Ślub i wesele Uli i Adama mają w mojej pamięci wyjątkowe miejsce – to ostatnia impreza zanim wszystko zmienił covid-19. Z tego też powodu długo czekaliśmy na plener, ale jak zawsze – dla chcącego nic trudnego. Tym razem miejscówka plenerowa nietypowa, bo w wiosce norweskiej. Fajny klimat, polecam w celach wypoczynkowych 🙂
Ceremonia – parafia pw. Św. Ap. Piotra i Pawła w Zagórowie
Przyjęcie – Biały Dwór
plener – Arendel wioska norweska
grało i świeciło – Tabasco