Ważne dla mnie wydarzenie – poza Anią i Dawidem aż cztery „moje” pary bawiły się na tym weselu. Z jednej strony cudowne uczucie przebywania wśród „swoich”, z drugiej strony trochę smutek, że to już ostatnie wesele z tej naprawdę rewelacyjnej ekipy. Niemniej czuję zaszczyt, że mogłem uczestniczyć w każdym z nich, a wesele Ani i Dawida było wisienką na torcie – kumulacja energii i magii płynącej od tych ludzi. Było cudownie, i bez dalszego lania wody zapraszam na zdjęcia. Na duuuuużo zdjęć, bo duuuuużo się działo 😉
ceremonia – parafia pw. św. Ap. Piotra i Pawła w Zagórowie
przyjęcie – Dolina Warty / Nowa Wieś Podgórna
DJ – Maciej Jung
plener – Konin