Czerwiec 2019r
Upał jak co roku o tej porze, jednak nic nie było w stanie zatrzymać tej pary 🙂 Czysty i lekki w swojej formie kościół świętego Bogumiła w Kole, estetyczny Biały Fortepian również w Kole, i na zwieńczenie plener w Zakopanem, konkretnie Grzybowiec w drodze na Giewont – kocham, kocham, kocham 🙂 Ola jest niczym kozica górska, Patryk jej nie ustępuje, pan filmowiec Karol z zaprzyjaźnionej firmy również ogarnia, moja córka powiedzmy, że dotrzymywała kroku, a ja oczywiście prawie umarłem wdrapując się na górę 🙂 ale było warto, widoki są oszałamiające. Co prawda już w miejscu docelowym na sam plener mieliśmy ekstremalnie mało czasu, bo słońce schowało się za wierzchołkami drzew, ale nawet dla tych kilku ujęć opłacało się spocić. O samej przyjemności obcowania z górami nie wspomnę 😉
Sesja narzeczeńska – Konin
Ceremonia – parafia świętego Bogumiła w Kole
Przyjęcie – Biały Fortepian Koło
Plener – Zakopane, Grzybowiec, Giewont
Film – Arena, Ślesin
