Ślub humanistyczny daje możliwość otworzenia się i wyjątkowego okazania uczucia, a wzruszenie podczas przysięgi udziela się wszystkim zebranym – osobiście uważam taką formę za najpiękniejszą i bardzo polecam niezdecydowanym 🙂 Gosia z Adrianem planowali ceremonię na świeżym powietrzu, jednak niemal w ostatniej chwili pogoda zmusiła wszystkich do zmiany planów. Przyznam, że pomoc z hotelu Wielspin była nieoceniona, w ciągu kilkunastu minut ekipa usunęła wszystko sprzed hotelu i stworzyła miejsce na ceremonię wewnątrz – szacun! A po ceremonii kolejna forma, którą uwielbiam – całkowicie wyluzowana, bez żadnych schematów. Impreza toczyła się swoim tempem w stylu slow wedding, bez wyznaczania konkretnych podziałów typu taniec / przerwa. Mam nadzieję, że doczekam czasów, gdy wszystkie wesela będą się odbywały w takiej właśnie formie 🙂
Zapraszam na zdjęcia 🙂
ceremonia / przyjęcie – Hotel Wielspin Puszczykowo
napęd – DJ Łukasz Hampel
plener – okolice Galerii nad jeziorem w Koninie