Nikkor 35/1,8 G ED

Post częściowo dla nikoniarzy 😉
Posiadłem drogą zakupu nową stałkę – Nikkor 35/1,8 G ED – pełnoklatkowe szkło w zastępstwie wysłużonej takiej samej wersji dx’owej. Czy było warto skoro tak naprawdę aż tak wiele się od siebie nie różnią? Było 🙂
Bokeh oraz głębia – bez zmian w porównaniu do wersji dx’owej. Ale za to AF znaaaaacznie szybszy i celniejszy jednocześnie. Obrazek znacznie lepiej naświetlony i w końcu bez uciążliwej winiety – lubię winietę, ale gdy jest przeze mnie kontrolowana, za narzuconą nie przepadam 😉 Dystorsja lepiej skorygowana, praca pod światło również na plus, a ostrość na pełnej dziurze – aż tnie oczy 🙂 No i w końcu można „normalnie” używać kombinacji przesłony i odległości ostrzenia 😉
Kilka strzałów z dziś dla przestrzelenia szkiełka 😉

Ogólnie – polecam 🙂 Poza ewidentną głębią oraz samym bokeh nie widzę sensu wywalania trzykrotnej wartości tego szkła za wersję 1,4 – no chyba, że wygram w totka 😉

…ale najpierw muszę zacząć grać 😉